Kiszonki a covid

Nie od dziś wiadomo, że zdrowa, pełnowartościowa dieta przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Wspiera mikroflorę jelitową, stymulując układ odpornościowy do walki z drobnoustrojami. Szczególne znaczenie ma spożywanie produktów bogatych w antyoksydanty. Pokarmy roślinne poddane procesowi fermentacji stanowią źródło cennych probiotyków. Regulują skład mikrobioty oraz wzmacniają barierę ochronną i pomagają w walce z infekcjami, również tymi spowodowanymi wirusem COVID-19. Kiszonki warzywne to przede wszystkim kiszone ogórki, kapusta, buraki, kimchi i wiele innych.

Czy kiszonki pomagają w walce z powikłaniami koronawirusa?

Wielu badaczy stara się wykazać związek pomiędzy dietą a sposobem, w jaki organizm radzi sobie z infekcją COVID-19. Osoby prowadzące niezdrowy styl życia są w większym stopniu podatne na zakażenie. Współczesny sposób odżywiania w coraz mniejszym stopniu obejmuje produkty poddane naturalnemu procesowi kiszenia. To z kolei negatywnie wpływa na mikroflorę jelitową, której brakuje korzystnych mikrobów oraz związków odżywczych z błonnika. Niektóre badania wskazują, że niedobór dobroczynnych mikroorganizmów zamieszkujących układ pokarmowy może przyczyniać się do zwiększonej zaraźliwości wirusem.

Zarówno kiszonki, jak i kwaśne mleko są przetworami tradycyjnymi – uzyskiwane są za pomocą naturalnie występujących w żywności drobnoustrojów. To one powinny najczęściej gościć w naszym jadłospisie. Należy pamiętać, że takie produkty, jak mleko acidofilne, ukwaszane przemysłowymi szczepami bakterii mlekowych czy powszechnie dostępne jogurty nie zawsze zawierają żywe bakterie, a ich skład jest znacznie uboższy w prozdrowotne probiotyki.

Jak wskazują badania przeprowadzone przez szpital Charité – Universitätsmedizin Berlin, stosowanie tradycyjnej diety bogatej w naturalne kiszonki warzywne wzmacnia układ immunologiczny, a więc pomaga naszemu organizmowi szybciej uporać się z różnego rodzaju infekcjami, w tym COVID-19. Warto więc włączyć do swojego codziennego jadłospisu kiszone ogórki, kapustę czy buraki. Zasilą mikrobiom cennymi składnikami odżywczymi, a jak wiadomo nawet 70% odporności znajduje się w jelitach.