
Z naszego bloga






Ukisiliśmy dla Ciebie prawdziwy rarytas! Delikatny, kwaskowaty i lekko chrupiący.
Naturalnie intensywny, pełny smaku kiszony kalafior z dodatkiem aromatycznego czosnku, chrzanu oraz wyjątkowej soli kłodawskiej, które razem tworzą idealną kompozycję. Prosty skład, najlepsze składniki.
Jest niepasteryzowany, dzięki czemu fermentacja trwa, także po otwarciu może się pienić i gazować. Smak zaskoczył wielu… Spróbuj :)
Kalafior pochodzi od sprawdzonych dostawców. Zbierany w sezonie aby zachować jak najlepszą świeżość.
Nie zawiera octu. Wybieramy najlepsze warzywa, przyprawy i kłodawską sól kamienną niejodowaną. Bez drogi na skróty i oszukiwania - podajemy uczciwie prawdziwy skład, niczego nie ukrywamy, a nasze produkty sami jemy/pijemy codziennie.
Kiszony kalafior jest niskokaloryczny i zawiera bardzo mało cukru, dzięki temu jest świetnym składnikiem różnych diet. Na przykład keto.
Podsumowując kalafior kiszony jest:
Najpierw kisimy kalafior naturalnymi metodami. Dostarczają nam go zaufani rolnicy z okolicy. Dodajemy czosnek, aromatyczny chrzan, sól kłodawską. Następnie dzieje się ferment, kalafior wypuszcza całe swoje dobro, czego efektem są pyszne kiszonki.
Bez żadnych dodatków konserwujących, przyspieszających czy wzmacniających smak. W odpowiednim momencie przekładamy go do słoików. Ustawiamy w kontrolowanej temperaturze i wysyłamy do Ciebie. Potem spokojnie leżakuje w kontrolowanej temperaturze i czekają aż go zamówisz. Sama natura.
Kalafior kiszony ma szerokie zastosowanie w kuchni. Jest lekko chrupiący więc możesz go jeść bezpośrednio ze słoika lub dodać do warzywnej kanapki.
Idealnie wkomponuje się w smaki zup warzywnych nadając im delikatnie kwaśny smak. Możesz go dodać do sałatek, ryżu i innych dań obiadowych.
Dlaczego nasze kiszonki „buzują”? Są niepasteryzowane, czyli fermentacja cały czas trwa. W słoiku widzimy fermentację i działanie bakterii kwasu mlekowego, a to one stoją za najlepszymi wartościami kiszonek. Ich wieczka nigdy nie są zassane. Mogą być wypukłe. Zdarza im się sączyć ze słoika nawet, gdy są zamknięte oraz z niego "wychodzić" po otwarciu.
Czy to oznacza, że są zepsute? Nie, wręcz przeciwnie. Oznacza to, że zostały dobrze, naturalnie ukiszone i fermentacja nie została przerwana. To pożądany efekt. Poczytaj więcej na ten temat...
Ze względu na to, że nasze produkty są niepasteryzowane i nie zawierają konserwantów fermentacja aktywnie pracuje, czyli innymi słowy cały czas się kiszą. Żeby zwolnić ten proces, a tym samym wydłużyć ich czas przydatności do spożycia najlepiej je przechowywać w lodówce lub w ciemnym, chłodnym miejscu (max. 20 stopni).
Ich okres przydatności do spożycia to 4 miesiące od dnia produkcji. Nie jest długi, bo są niepasteryzowane, jak już wspomnieliśmy.
Czy można je jeść po terminie przydatności do spożycia? Data jaką podajemy na etykiecie to data kategorii Najlepiej spożyć przed:, która oznacza, że po dacie produkt może być dalej zdatny do jedzenia, ale może się zmienić jego konsystencja czy wygląd. Czasem nam się ukryje słoik w czeluściach lodówki i gdy go odnajdziemy po dacie sprawdzamy czy nie ma pleśni i dziwnego zapachu (innego niż ten kiszonkowy) i wtedy jemy :)
Pamiętaj, że nie można spożywać produktów po dacie, które mają na etykiecie napisaną datę kategorii "Należy spożyć do".
Skąd wie jak to robić?
Przed Kiszonymi Specjałami prowadził hurtownię owoców i warzyw przez 30 lat, więc o warzywach wie wszystko. Wie też jak dobrać najlepsze do kiszenia. Przy hurtowni prowadził lokalną produkcję kapusty i ogórków kiszonych przez 30 lat według naturalnych receptur swojego ojca i teścia.
Kalafior, woda, czosnek, chrzan, sól kłodawska
Masa netto: 520 g
Masa netto po odcieku: 270 g